Wstęp

Jak tylko sięgam pamięcią, zawsze lubiłem coś kolekcjonować, zbierać, układać, grupować....były to m.in. puszki po piwie, pudełka po papierosach, po czekoladach, znaczki, monety, serie komiksów, modele aut, kolejki elektryczne...a były to czasy epoki PRL. Część z tych "kolekcji" została mi do dziś. Niestety nie wszystko wtedy mogłem/udało mi się zebrać. A to dlatego, że nie miałem tyle funduszy albo po prostu nie mogłem tego dostać...takie to były czasy...dziwne a ciekawe.

Pewnie dlatego zajmuję się tym czym się zajmuję...może żeby nadrobić to czego nie udało mi się dokończyć wtedy...a może po prostu jest to kontynuacja. Zmieniłem tylko obiekty i formę...

Przyznam się, że od jakiegoś czasu przymierzałem się do opisania tego wszystkiego co udało mi się uratować, chciałem stworzyć typową stronę internetową ale forma bloga chyba się do tego bardziej nadaje.

Dużo z tych prac już oczywiście jest zrobionych więc to będzie wspomnienie ich restauracji, nie zawsze miałem możliwość wykonania dobrego jakościowo zdjęcia (wykonano telefonem) ale lepsze to niż nic.

Zapraszam zatem do śledzenia moich amatorskich prac renowacyjnych...


środa, 3 kwietnia 2013

skrzynia z palet - duża



Rok temu postanowiłem zbudować pierwszą skrzynię, w starym stylu. Zrobiłem ją z desek odzyskanych z palet, które postarałem się w miarę wyrównać i oszlifować. Proces ten odbywał się przy pomocy tarczek ściernych, dlatego w efekcie wygląda jak ręczna robota sprzed 100 lat ;)  Z czasu powstawania mam tylko kilka zdjęć i to nie najlepszej niestety jakości, nie myślałem wtedy jeszcze o blogu...



Skrzynia jest dość spora, jej wymiary to: szer. 90cm, głębokość 66cm, wysokość 66cm



Deski miały różne błędy (dziurki po gwoździach, naturalne pęknięcia itp.), musiałem więc je wypełnić specjalnym szpachlem do drewna, co oczywiście trzeba było jeszcze oszlifować przed malowaniem.


Deski były różnego pochodzenia, jak to przy drewnie z palet, w dodatku były szorstkie i bardzo suche, dlatego każda ma nieco inny odcień i w sumie wchłonęły dużo farby (Bondex Uniwersal półmat Ciemny Dąb).

 A tu skrzynia w całej swojej okazałości, w sesji zdjęciowej w ogródku:


Pokrywa jest duża i żeby całość się nie odkształcała, wzmocniona jest od spodu listwami, w sposób, który dobrze widać na powyższym zdjęciu. Do pokrywy przymocowany jest od wewnątrz łańcuch ograniczający otwarcie pokrywy.


Długo szukałem ładnych okuć do tej skrzyni, w końcu wybrałem takie dość duże (górne ramię zawiasów ma dł. 40cm) do tego trzeba było dopasować odpowiednie okucia boczne i klamrę do kłódki, wszystko w kolorze starego złota.


Konstrukcja skrzyni opiera się na wewnętrznie umocowanych nogach, powstałych ze słupków o kwadratowym przekroju, które zostały przecięte wzdłuż, po przekątnej. W efekcie powstały widoczne na poniższym zdjęciu słupki "trójkątne", do których śrubami przykręcone są wszystkie deski, i które jednocześnie są również nóżkami skrzyni. Dno zrobione jest również z desek z palet, złączonych śrubami ze stelażem z listewek, który przykręcony jest do 4 boków skrzyni.


Skrzynia służy oczywiście do przechowywania rodzinnych skarbów :)

1 komentarz:

  1. bardzo mi się podoba taka skrzynia na skarby! moje skarby to kwiaty, więc pewnie coś podłubię, ale szukam wskazówek jak zrobić np.dwupoziomowe skrzynie, dobrze uszczelnione na zestaw róże i cebulowe, albo róże i byliny.Marzy mi się
    dużo kwiatów bez schylania się do grządek.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń