To już prawie gotowa szafka, jeszcze będę ją lakierował lakierem bezbarwnym.
A wszystko zaczęło się od potrzeby umieszczenie gdzieś nieużywanych już części od zestawu stereo. W skład tego wchodził adapter Unitry, magnetofon, minidisc firmy Sony, a także wzmacniacz i tuner firmy Diora. Wszystkie te części pochodzą z lat osiemdziesiątych i od jakiegoś czasu już ich nie używałem. Choć sentyment pozostał. W związku z tym postanowiłem zbudować jedna szafkę do tych części.
Podstawe i górną czesc wykonałem z odpadów po blacie kuchennym. Grube lite drewno bukowe. Dolną część skleiłem z kilku kawałków po czym zostało to przeszlifowane, wyszło fajnie. Filary to przecięte wzdłuz listwki transportowe, które w przekroju są w kształcie litery L.
Niestety nie obyło się bez małych wpadek. Później okazało się ze ścianki tych filarów miały rożną grubość co przysporzyło mi pewnych problemów przy montażu podpór półek.
Jedna ze ścianek bocznych wykonałem z resztek desek sosnowych, sklejając je ze sobą a potem wyrównując grubość.
Zamocowałem z tyłu listwę elektryczna wkrętami i klejem wikol by wszystkie części wieży mogły być jednocześnie podłączone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz